Metalurgia
Wydział Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowej
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Metalurgia Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Forum przeniesione na
II rok
----------------
Ogłoszenia i aktualności
Wykłady, ćwiczenia, projekty
I rok
----------------
Ogłoszenia i aktualnosci
Wykłady, ćwiczenia i projekty
Offtop
----------------
Humor
Imprezy
Hobby
Pozostałe
Forum testowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
srylu
Wysłany: Pią 1:18, 29 Wrz 2006
Temat postu:
Pisemny egzamin na politechnice... Profesor czyta gazetę, wszyscy aktywnie zżynają.
I Rok
Profesor powoli chowa gazetę... wszystkie ściągi są szybko chowane.
II Rok
Profesor powoli chowa gazetę... wszystkie ściągi są zasłaniane dłońmi.
III Rok
Profesor powoli chowa gazetę... studenci chowają książki.
IV Rok
Profesor powoli chowa gazetę... studenci zamykają książki.
V Rok
Profesor powoli chowa gazetę... z sali rozlega się "khem-khem"
profesor wyciąga z powrotem gazetę.
Pytanie: "Ilu uczestników forum internetowego potrzeba do wymiany żarówki?"
Odpowiedź: 1331
1, który wymieni żarówkę i napisze, że to zrobił,
- 14, którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami w zakresie wymiany żarówek i napiszą, w jaki inny sposób można było dokonać wymiany żarówki,
- 7, którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach związanych z wymianą żarówek,
- 27, którzy wskażą błędy gramatyczne i ortograficzne w postach o wymianie żarówek,
- 53, którzy nawymyślają osobom zwracającym uwagę na błędy,
- 156, którzy napiszą do administratorów narzekając na fakt, że dyskusja
na temat żarówek nie jest odpowiednia w danym dziale,
- 41, którzy poprawią błędy znalezione w postach osób, które wymyślały osobom, które wytykały błędy,
- 109, którzy napiszą, że dane forum nie jest o żarówkach i że należy przenieść dyskusję na forum o żarówkach,
- 203, którzy zażądają, by nie crosspostować postów o żarówkach na
forum Gramatyka, forum Interpunkcja i forum Ortografia,
- 111, którzy stwierdzą, że wszyscy korzystamy z żarówek i z tego też względu posty na temat żarówek są odpowiednie na tym forum,
- 306, którzy będą debatować na temat tego, która metoda wymiany żarówek jest lepsza, gdzie kupić najlepsze żarówki, które żarówki najlepiej nadają się do stosowania przy danej metodzie, a które najgorzej,
- 27, którzy podadzą adresy stron internetowych z przykładami, jak wyglądają różne żarówki,
- 14, którzy wskażą, że podano nieprawidłowe adresy i podadzą prawidłowe,
- 3, którzy napiszą, że na tych stronach znaleziono odnośniki do tematów
związanych z tym forum i z tego też powodu dyskusja na tym forum jest
stosowna,
- 33, którzy skleją wszystkie dotychczasowe posty, następnie zacytują je (wraz z wszystkimi syganturkami, obrazkami i podpisami), a następnie dodadzą pod spodem "Ja też.",
- 12, którzy napiszą na forum, że nie będą go dalej czytać, ponieważ mają dość kontrowersji związanych z żarówkami,
19, którzy zacytują ogromne posty z komentarzem "Ja też." i dodadzą od siebie "I ja też.",
- 4, którzy zasugerują utworzenie FAQ na temat żarówek,
- 1, który zaproponuje utworzenie nowego forum o wymianie żarówek,
- 4, którzy stwierdzą, że po to zostało utworzone forum Fizyka i że tam
należy tę dyskusję przenieść,
- 143, którzy zagłosują na forum o żarówkach
Franek Dolas
Wysłany: Pią 16:22, 22 Wrz 2006
Temat postu:
wyrzucil koledze czapke przez okno i powiedzial ze jak kocha to wroci...:]
srylu
Wysłany: Pon 18:28, 11 Wrz 2006
Temat postu:
Napis na grobie informatyka:
"kowalski.zip"
Żona czeka na męża, już trzecia w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijaniutki mąż. Żona do niego:
- Co to jest, o której to ty wracasz?!
- Jakie wracasz? Tylko po gitarę wpadłem!
Do baru wchodzi facet i pokazując na spitego do nieprzytomności faceta, mówi:
- Dla mnie to samo.
Jakie są różnice pomiędzy studentem, żołnierzem i filozofem, jeśli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
żołnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent..
xxxxxxxxxxxxxxxxx
nosferatu
Wysłany: Czw 15:56, 07 Wrz 2006
Temat postu:
Trwają poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Oto propozycje:
1. - Tragiczni ale komiczni.
2. - My tylko przejazdem.
3. - 280 koni i 24 osły.
4. - Wystarczy duże białe "L" na niebieskim tle.
5. - Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Janasa)
6. - Autobus turystyczny.
7. - Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze.
8. - Co się stało?
9. - Ułomni ale skromni.
10.- Jedziemy na Love Parade.
11.- Ciulaci ale skrzydlaci.
12.- Ukryci i przerażeni.
13.- Uwaga niebezpieczeństwo!
14.- Nie kopać leżących!
15.- Prawie jak drużyna.
16.- Szybcy i wściekli.
17.- Kółko wędkarskie.
18.- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
19.- Polakom gratulujemy autobusu.
20.- Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło.
21.- Którędy do wyjścia?
22.- Latający cyrk Pawła Janasa.
23.- Handel obwoźny - gipsowe krasnale.
24.- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
25.- Przewóz pracowników: Niemcy == Polska.
26.- Wyjście awaryjne.
27.- Nas nie dogoniat!
28.- Nam strzelać nie kazano.
29.- Szukamy pracy przy szparagach.
30.- Poszukiwacze zaginionej bramki.
31.- Lasy Państwowe sp. z o.o.
32.- Obóz wędrowny.
33.- Drużyna Actimela.
34.- Mesjasze narodów.
35.- To jest miejsce na Twoją reklamę.
36.- Tylko nie po twarzy.
37.- Pielgrzymka do Rzymu.
38.- Titanic.
39.- Aczkolwiek.
40.- Zjazd do zajezdni.
41.- Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
42.- Powered by PZPN.
43.- domowe przedszkole
44.- jaki sponsor taka gra - TP SA
45.- zaloga G
46.-Kopytko
Vader
Wysłany: Czw 9:25, 13 Lip 2006
Temat postu:
Cytat:
Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głuchą nocą na warcie i nagle widzi majacząca w ciemnościach sylwetkę.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Znowu cisza.
- Hasło! - woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi, admin ściąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria, sylwetka upada.
- User unknown. Access denied... - mruczy do siebie zadowolony administrator...
Silos napisał:
~~Telewizor 1000 złotych Very Happy
~~Czteropak Piwa 12 złotych Very Happy
~~Zobaczyć płacz Crying or Very sad Niemców!!--->> BEZCENNE!!!!!
Przylatuje Janas z reprezentacja do Niemiec:
Janas idzie do pilota i mówi:
-Nie gas silników my tylko na chwile!!
Pozdrawiam!! Miłych WAKACJI!!!
Cytat:
Mecz Polska - Brazylia.
Piłkarze Brazyli wchdoza do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldo. No to mowia mu - "Ronaldo, dobra bedziesz gral sam". Reszta druzyny poszla do pubu na piwo..
Ronaldo sam bez bramkarza niezle sie spisywal..
Reszta druzyna w pubie po jakims czasie wlaczyla telegazete zeby zobaczec jaki wynik - 0:1 dla brazyli (34' Ronaldo)
noto sie ciesza.. jakis czas pozniej patrza a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Nastepnego dnia spotykaja sie z Ronaldo i mowia:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramke? Przeciez tak dobrze ci szlo...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldo - w 46' dostalem czerwona kartke...
Cytat:
Wódz plemnik uczy młode plemniki:
-Kiedy będziecie się ścigać i już dobiegniecie do celu spytajcie "Kto tam?". Wtedy padnie odpowiedź "jajo" i wchodzicie.
Młode plemniczki ruszają do akcji, ścigają się i gdy są u celu według zaleceń wodza pukają i pytają:
-Kto tam?
-Migdałki
Qba
Wysłany: Czw 0:39, 13 Lip 2006
Temat postu: Dowcipy
Łopata ma swój własny, niepowtarzalny styl.
S.Z.K.O.Ł.A - społeczny zakład karno-opiekuńczy łączący analfabetów.
A świstak siedzi....bo wiewiórka była nieletnia:D
wpisujcie różne takie śmieszne...
Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te krowa, co robisz?
- Aa aa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak!
Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwile. Zresztą - wiesz, co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci - będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod woda, ale już po kilku chwilach
zrobiło mu się happy.Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz, hipciu, fazuje sobie trochę...
- Daj trochę, stuffu, ja też chcę...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, WYPUŚĆ POWIETRZE!!!!
Rozmawia dwóch studentow:
Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
Nie, stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.
Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu.
- Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu i wtaczam go do garażu, zdejmuję buty, skradam się na piętro, przebieram się w łazience. Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, że tak późno wracam.
- Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam drzwiami, tupię nogami, wpadam do pokoju, klepię ją w tyłek i mówię:
- "Co powiesz na numerek?".
Zawsze udaje, że śpi...
Facet poderwał w dyskotece panienkę, prowadzi ją do domu, rozbierają się. Facet pyta:
- A ty panienko, to ile masz lat?
- Trzynaście.
- Trzynaście? Wynocha, gówniaro!
- A coś ty taki przesądny?
ojciec mowi do syna... patrz... widzisz ta maszyne? widze... odpowiada syn. tu wkladasz barana a tam wychodzi parowka...
rozumiesz??? nieee... odpowiada syn. No jak nie rozumiesz pyta zdenerwowany ojciec... tu wkladasz barana a tam wychodzi parowka...
rozumiesz??? nieee... no popatrz... tu jest dziura, widzisz ja? pyta ojciec... widze odpowiada syn... to tu wklada sie barana, a widzisz ta dziure z drugiej strony? tak, to tam wychodzi parowka...
rozumiesz??? niee... ale z ciebie debil... odparl ojciec...
tato? <pyta syn po chwili namyslu> a czy jest taka maszyna ktora dziala na odwrot? tzn ze jak sie wlozy parowke to wyjdzie baran???
ojciec na to... tak synku... TWOJA MATKA...
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji
Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go
w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony
pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby kto? potrzymał go chociaż w ręce. I
Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do
ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona
(wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
to z okazji Matury tak mi wpadło w ręce...
niezłe na mature dla przyszlych rocznikow...
Zad. 9, poziom podstawowy
"Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupileś ciągnikowy kultywator
sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i
skaryfikatorem. Zauważyleś, że uszkodzone było łożysko toczne
baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze
śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosic jego reklamację.
Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłes urządzenie i
zaproponuj rozwiązanie problemu. Podpisz sie jako XYZ."
Najnowocześniejszy Bank świata, super sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najlepszych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch Polaków znanych z tego, ze ukradli księżyc.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić swiatło przed sejfem na pól minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać jego zawartość.
Pierwsi próbuja Francuzi, swiatło się zapala - nie udało się.
Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Trzeci ruszają Niemcy. Światło sie zapala - i znowu nic.
Kolej na Polaków - światło gaśnie, mija pół minuty, właściciele próbują zapalić światło, nie działa, próbują jeszcze raz, to samo, ciemno...
Za to z mroku słychac tylko cichy szept:
- Jejku ... Jarek, mamy tyle kasy, po co ci jeszcze ta żarówka?
Inspekcja Sanepidu kontroluje wytwórnie wielkanocnych pasztetów. Inspektor pyta jednego z pracowników:
- Czy te wasze zajęcze pasztety rzeczywiście są robione z zajęcy?
- O tak !
I tylko z zajęcy ?
- No, szczerze mówiąc, to dodajemy trochę koniny.....
- Trochę, to znaczy ile ?
- Pół na pół: jeden zając, jeden koń.....
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin